Zauważyłem dzisiaj, że ktoś pozwolił sobie na powieszenie baneru na budynku Łuku Cezara w Toruniu. Nie wykluczam, że pogotowie strajkowe ma jakąś rację bytu, ale tego nie wiem... Nie wchodząc głębiej w bieżące spory polityczne można tylko przypomnieć fragment z filmu Kochaj albo rzuć, kiedy to grany przez Władysława Hańczę Kargul wypowiada słowa:
Żyć nie umierać, chcą pracują, nie chcą nie pracują. Demokracja człowieku!
Dobrze, że Polska jest wolnym krajem i można sobie strajkować. Zawsze istnieje jednak ryzyko naruszenia wolności innych, np. do obcowania z dziełem sztuki. Czy aby nie została tu przekroczona granica dopuszczalnego wykorzystywania zabytku do jakichś partykularnych celów? Dobrze, że nie ma cenzury, ale czy każde miejsce na swoją wypowiedź (w tym przypadku nieartystyczną) jest dopuszczalne?
[2015.04.18; Wszystko pozostałe; AF]